Własna firma , kiedy się opłaca? To pytanie nurtujące chyba każdego, kto ma żyłkę przedsiębiorczości, albo każdego kto z jakichś przyczyn nie odnajduje się na etacie, albo każdego kto marzy o własnym biznesie i dochodzi do momentu w którym chciałby te marzenia zacząć realizować.

Obecnie „modne” jest zakładanie small biznesów z pasji. Czasami odnoszę wrażenie, że właściwie zaczyna panować trend, że pasja i entuzjazm wystarczają do tego, aby zarabiać „miliony”…. I tu pewnie zaraz się komuś narażę 😉 …O ile uwielbiam od czasu do czasu „polatać sobie w chmurach”… i tak, zgadzam się, dla mnie w życiu chodzi też o to, aby czerpać przyjemność ze swojej pracy…. To jednak jeśli chodzi o sprawy biznesowe stąpam twardo po ziemi. Uważam, że w biznesie także trzeba dobrze liczyć.

Liczyć przede wszystkim zysk, czyli to ile de facto gotówki zarobimy „na czysto” – a więc po kosztach i podatkach. Bardzo z moim podejściem wpisuje się w to, o czym pisze i mówi Gary Vaynerchuk, czyli że każdy projekt składa się z „chmur” i codziennego „brudu”. Dla mnie jeśli chcesz prowadzić biznes, a nie organizację charytatywną, ten „brud” to właśnie też finanse i dobre policzenie tego co mi się „opłaca” a co nie.

Oczywiście, dalej w pewne projekty niezyskowne, z różnych innych względów, możesz chcieć wejść i to zrobić. Według mnie zawsze jednak trzeba liczyć, wiedzieć na czym się stoi i pilnować swojego podstawowego biznesu  – jakim jest Twój portfel ;-). Dla mnie w życiu chodzi o równowagę. Także przy zakładaniu biznesu jest to równowaga pomiędzy entuzjazmem, pasją, ideą i portfelem … i ciągłe szukanie strategii na „i”.

Wiele osób, pracujących na etacie lub uzyskujących dochód z pracy „u kogoś” marzy o własnym biznesie. Przed przejściem „na własne” powstrzymuje ich głównie ryzyko jakie trzeba podjąć, obawy o to czy zdobędę klientów czy też to, że nie wiedzą jak policzyć kiedy opłaca mi się przejść na własną działalność w stosunku do pieniędzy jakie zarabiam na dziś.

Jeśli męczy Cię to ostatnie pytanie – to ten i kolejny artykuł są właśnie dla Ciebie. Ten artykuł wyjaśnia najważniejsze finansowe ( i także cześciowo finansowo-księgowe) plusy i minusy pracy we własnej firmy. Jeśli pracujesz na etacie to da Ci on jasność co do podstawowych różnic pomiędzy twoją obecną sytuacją, a tym jak to wygląda jeśli pracujesz na swoim. Jeśli na dzień dzisiejszy nie pracujesz, a myślisz o własnej firmie, to sądzę, że ten artykuł i kalkulator w kolejnym da Ci on również podstawowe pojęcie jak pod kontem „finansowym” wygląda założenie działalności gospodarczej.

W kolejnym artykule, w przyszłym tygodniu, dowiesz się o tym jak to wszystko konkretnie policzyć. Po zapisaniu się na mój newsletter będzie można pobrać gotowy arkusz kalkulacyjny Excel. Jeśli trawi Cię ciekawość, jak ten arkusz wygląda – spokojnie, na końcu tego artykułu jest załączony PDF, który mam nadzieję, że choć trochę tą ciekawość zaspokoi… Znajdziesz również w tym PDF obowiązujące na dzisiaj wysokości składek ZUS,NFZ, skale podatkowe, kwotę obniżającą podatek… Także zachęcam do pobrania i „zajrzenia”.

A.. i jeszcze jedno –  w tym artykule będę się często zwracać do Ciebie „Przedsiębiorco” … niezależnie czy jesteś kobietą czy mężczyzną… Jakoś zwrot „Przedsiębiorczynio” tak jak „Ministro” mi nie „podchodzi” 😉

To co? Przechodzimy do konkretów :)!

Własna firma, czyli co to jest samozatrudnienie?

Zacznijmy więc od określenia co,  przynajmniej na potrzeby tego artykułu, będziemy nazywać posiadaniem małej własnej firmy, czyli samozatrudnieniem. Dodajmy jeszcze do tego parę innych, przydatnych pojęć takich jak przychód czy dochód w firmie, co to znaczy być „vat’owcem”, co to jest podstawa opodatkowania. …A więc, krótki i prosty „słowniczek”, który szczególnie jeśli dopiero startujesz, czy myślisz o wystartowaniu z „pracą dla siebie”, pozwoli Ci lepiej zrozumieć „z czym się to wszystko je”.

  • Samozatrudnienie – to prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej i praca dla jednego lub niewielkiej ilości klientów. Jest wiele form prawnych pod jakimi można prowadzić własną firmę. Jednak zdecydowana większość formy prawnej wybieranej w Polsce przez osoby zaczynające swoją biznesową przygodę, to działalność gospodarcza. Na potrzeby tego artykułu będziemy omawiać sytuację kiedy pracujesz samodzielnie i masz jednego czy też dosłownie kilku klientów. Oczywiście sytuacja ta zakłada, że możesz pewne zadania, czynności zlecać komuś innemu – robisz to jednak na zasadzie umów o współpracę / faktur a nie fizycznie zatrudniając kogoś u siebie w firmie na etat.
  • Przychód- w przypadku firmy będziemy mówić tu o kwotach na jakie wystawiasz faktury, dla uproszczenia będą to kwoty netto – nie uwzględniające podatku vat. Dlaczego bez vat? Spokojnie – dowiesz się w dalszej części artykułu.
  • Koszty w firmiewszystkie koszty, które ponosisz jako przedsiębiorca a możesz je zgodnie z przepisami odliczyć od swojego przychodu, co pomniejszy podatek dochodowy jaki zapłacisz.
  • Podstawa opodatkowania to kwota od jakiej zapłacisz podatek dochodowy. Co do zasady obliczasz ją biorąc przychody i odejmując od nich koszty jakie ponosisz.
  • Dochód – to jest to co chyba interesuje Cię najbardziej czyli kwota jaka zostanie Ci na rękę. Po zapłaceniu kosztów i wszystkich podatków, zus’ów, nfz’ów itp. – czyli tego, co od każdego przedsiębiorcy jako „haracz” pobiera państwo. Tę kwotę porównasz z tym co na rękę dostajesz pracując na etacie. Choć musisz pamiętać, że w firmie Twój dochód już jest pomniejszony o koszty. Pracując „na etacie” – najpierw dostajesz pensję i dopiero wydajesz gotówkę aby pokryć swoje domowe koszty.
  • Płatnik VAT  to przedsiębiorca, który odprowadza podatek VAT. Oznacza to, że wystawiając fakturę sprzedaży jako firma naliczasz podatek VAT. Ten podatek rozliczasz w deklaracji i odprowadzasz do Urzędu Skarbowego. Dla Twojego pracodawcy, jeśli jest on również płatnikiem VAT (to ważne – musi być płatnikiem VAT), taki podatek jest neutralny kosztowo. Oznacza to, że podobnie jak Ty rozliczy on VAT z Twojej faktury w kosztach, więc bilans wychodzi na „0”. W większości przypadków w 2016r jest się  zwolnionym z VAT do kwoty 150.000 PLN, albo ze względu na rodzaj wykonywanej działalności. Na przykład lekarze są zwolnieni z VAT na podstawie ustawy. … Ale są też niektóre rodzaje działalności, które od „pierwszego dnia działalności” podlegają VAT jak na przykład „doradztwo”. Jeśli masz tego rodzaju usługi wpisane w swój kod PKD / EKD to od pierwszego dnia działalności będziesz podlegać obowiązkowi naliczania i odprowadzania VAT. Zresztą podobne zawiłości są w przypadku zwolnień z VAT – np. kwotę 150.000 rozkładasz proporcjonalnie w roku. Jeśli zaczynasz działalność np. w grudniu to jeśli zarobisz nie więcej niż 12.500 PLN będziesz zwolniony z VAT. Przekraczając natomiast tą kwotę staniesz się vat’owcem. To, jak jest z VAT w przypadku Twojego konkretnego biznesu, czy jako przedsiębiorca jesteś „przedmiotowo” czy „podmiotowo”  zwolniony z VAT, czy też musisz go odprowadzać od pierwszego dnia działalności  – polecam zawsze skonsultować ze specjalistą podatkowym lub księgowym, jeśli ze strefy marzeń przechodzisz do realnego zakładania biznesu.
  • Mały ZUSpreferencyjne składki ZUS dla przedsiębiorców zaczynających działalność gospodarczą przez 2 lata
  • Pełen ZUSZUS płatny przez przedsiębiorców nie korzystających z preferencyjnych składek ZUS.

Własna firma , kiedy się opłaca – argumenty finansowe „za” i „przeciw”.

Można by chyba książkę napisać o plusach i minusach samozatrudnienia oraz przejścia „na swoje”. Nie będę, się w tym artykule rozpisywać na temat większej odpowiedzialności jaką na siebie przyjmujesz zostając przedsiębiorcą, plusach bycia jednak sobie „sterem, żeglarzem i okrętem” , o tym jak musisz umieć podejmować decyzje, aby Twój biznes rósł i się rozwijał a klienci byli zadowoleni, i wielu, wielu innych argumentach biznesowych.

W tym punkcie skupię się na finansowych skutkach przejścia z etatu na własną działalność gospodarczą. Jeśli chcesz być przedsiębiorcą i zarabiać pieniądze, a szczególnie jeśli chcesz zastąpić swój obecny dochód – musisz umieć liczyć. Dobrze liczyć biorąc pod uwagę wszystkie istotne różnice pomiędzy tymi 2 formami zarabiania pieniędzy.

Finansowe minusy własnej firmy:

1.Brak zagwarantowanego płatnego urlopu. Na etacie masz zagwarantowane zgodnie z kodeksem pracy dni urlopu (20 lub 26 zależnie od stażu pracy), za które płaci Ci pracodawca podczas gdy Ty nie pracujesz.  Kalkulując swoją „cenę”, którą będziesz wystawiać na fakturze – musisz mieć na uwadze, że nikt Ci za urlop nie zapłaci. …Chyba, że o to zadbasz, policzysz i uwzględnisz w swojej cenie za usługi.

2. Płatna emerytura. W przypadku etatu większość składek emerytalnych potrącanych jest z wynagrodzenia i nawet ich „nie widzimy”. W przypadku samozatrudnienia trzeba jeszcze bardziej zadbać o to samemu. Szczególnie jeśli na etacie Twoje wynagrodzenie było wysokie to jest wielce prawdopodobne, że Twoje składki emerytalne były wyższe niż będziesz je odprowadzał jako przedsiębiorca.

Nie chcę Cię tu absolutnie namawiać do odprowadzania większych składek do ZUS. Ja osobiście w ten system nie wierze i coraz bardziej jestem przekonana, że przechodząc na emeryturę dostaniemy nic.. a w najlepszym przypadku tyle co nic 😉 . Jednak będąc przedsiębiorcą i chcąc kiedyś przejść na emeryturę – zaplanuj, oszczędzaj, inwestuj na nią. Zapoznaj się bliżej z IKE czy IKZE …ale nie tylko… bo jeśli samodzielnie chcesz odkładać na emeryturę to możliwości jest wiele.

Emerytura i środki finansowe na nią, to według mnie czynnik finansowy o którym trzeba pamiętać i uwzględnić podczas swoich kalkulacji „biznesowych”. Nie chodzi mi o to, aby rezygnować z pomysłu własnego biznesu „bo nie dostanę emerytury” tylko o to, aby to policzyć i uwzględnić w swoich kalkulacjach.

3. W niektórych przypadkach otrzymasz niższe świadczenia chorobowe lub w ogóle nie dostaniesz nic podczas choroby. Jeśli nie opłacasz składki chorobowej – sprawa prosta. Rozchorujesz się, to za L4 nie dostaniesz wynagrodzenia… i jeszcze będziesz musiał, drogi przedsiębiorco, za ten miesiąc zapłacić składkę na ubezpieczenie społeczne ZUS. Jeśli Twoja pensja na etacie jest wyższa niż 2433 (przy płaceniu pełnego ZUS jako przedsiębiorca) lub 555 (przy płaceniu małego ZUS) w przypadku choroby dostaniesz mniejsze pieniądze. ZUS jako podstawę naliczeń weźmie te kwoty od jakich odprowadzałeś składki, a nie to na ile de facto wystawiłeś faktury. Oczywiście jeśli masz większe przychody możesz również odprowadzać większe składki społeczne, w tym chorobowe do ZUS…tylko właściwie nikt tego nie robi. Jedynym plusem w przypadku opłacania składki chorobowej (poza tym, że dostaniesz jednak jakieś świadczenie chorobowe) jest to, że będąc na L4 zapłacisz proporcjonalnie mniejsze składki na ubezpieczenie społeczne za ten okres.

Płacić czy nie płacić chorobowego na samozatrudnieniu? Wszystko zależy od tego ile chorujesz … Około 10-14 dni (zależnie od opcji) w roku wystarcza do tego, aby finansowo opłacało się płacić składkę chorobową.  Opłacało – to znaczy świadczenia czyli wypłaty zrównają się ze składkami jakie zostały zapłacone.

4. Bardziej skomplikowane procedury bankowe – np. w przypadku uzyskania kredytu hipotecznego. W przypadku przedsiębiorców i działalności gospodarczej większość banków ma bardziej skomplikowane wymogi dotyczące dokumentów jakie musisz dostarczyć starając się o kredyt ( nie ma znaczenia czy jest to kredyt firmowy czy Twój indywidualny). Będziesz musiał drogi przedsiębiorco dostarczyć więcej „papierów” niż na etacie.

5. Delegacje / wyjazdy służbowe stają się Twoim kosztem. Jeśli pracujesz na etacie – to za Twoje wyjazdy służbowe płaci pracodawca plus najczęściej dostajesz tzw. diety. Przechodząc na samozatrudnienie opłacasz je samodzielnie  ( chyba, że umówisz się z pracodawcą na ich refakturowanie. Jest to praktyka stosowana przez większość konsultantów).

6. Szkolenia , konferencje, koszty rozwoju osobistego. Jeśli pracujesz na etacie, a Twój pracodawca inwestuje w rozwój pracowników – to on ponosi koszty twoich szkoleń, uczestnictwa w konferencjach. Jako przedsiębiorca będziesz za to płacić samodzielnie. Skalkuluj to dobrze w swojej cenie. Dobra wiadomość jest taka, że takie szkolenia czy konferencje będą Twoim kosztem – czyli pomniejszą podatek dochodowy jaki będziesz mieć do zapłacenia

7. Nie masz zapewnionych w ustawie „terminów wypowiedzenia umowy”. Jeśli jesteś pracownikiem etatowym, kodeks pracy, czasami porozumienia związkowe, a czasami zasady zwolnień grupowych gwarantują Ci konkretne kwoty odprawy jaką dostaniesz w przypadku, gdy Twój pracodawca zdecyduje się na rozwiązanie z Tobą umowy. Jeśli jesteś firmą pracującą z klientem – musisz pomyśleć o tym i zapewnić sobie odpowiednie zapisy w umowach. Inaczej klient ma prawo właściwie z dnia na dzień zrezygnować z Twoich usług.

8. Na tobie będzie spoczywał obowiązek regulowania wszelkich składek ZUS, podatków, rozliczania i składania deklaracji. Jeśli pracujesz na etacie – opłaceniem składek, rozliczeniami, deklaracjami, odprowadzaniem zaliczki na podatek dochodowy zajmuje się Twój pracodawca. Za poprawność i terminowość rozliczeń jako przedsiębiorca odpowiadasz Ty.

Finansowe plusy własnej firmy:

1.Kwota brutto jaką masz na umowie o pracę nie uwzględnia pełnego kosztu pracodawcy. Pracodawca ponosi dodatkowe koszty składek ZUS, czy też opłaca dodatkowe fundusze na każdego pracownika etatowego. To daje Ci większe pole do negocjacji kwoty na jaką będziesz wystawiać fakturę.

2. Niższe obciążania ZUS, jeśli uzyskujesz wyższe przychody lub Twoja pensja na etacie była wysoka. Kwota ZUS jaką płacą przedsiębiorcy jest stała (ustalana na ogół raz w roku) i nie zależy od uzyskiwanych przychodów.

3. Przez pierwsze 2 lata masz możliwość korzystania z preferencyjnej składki ZUS (tzw. Mały ZUS). Jeśli jednak będziesz pracował jako firma na rzecz Twojego byłego pracodawcy to są tu jednak znaczne ograniczenia w skorzystaniu z tej opcji. Jakie ? Będzie w dalszej części artykułu.

4. Przychody, nim zapłacisz podatek, będzie można pomniejszyć o niektóre koszty. Jakie ? Takie, które są poniesione w celu uzyskaniu lub zachowania / zabezpieczenia przychodu. Koszt – to wydatek jaki ponosisz w związku z prowadzoną działalnością. Na etacie praktycznie nie ma takich możliwości. W przypadku umowy o pracę, gdy pracujesz w tym samym miejscu co mieszkasz, kwota ta jest ustalona odgórnie i wynosi 111,25 PLN miesięcznie.

Jeśli jesteś przedsiębiorcą to możesz odliczyć sobie różnego rodzaju koszty. Mogą to być na przykład:

  • wyposażenie biura ( meble, dekoracje, akcesoria biurowe w tym długopisy, papier, );
  • sprzęt elektroniczny ( komputer, telefon, drukarka itp. );
  • wydatki na samochód ( amortyzacja, paliwo, serwisowanie);
  • rower lub skuter ( środek transportu – dojazd do klienta, dojazdy w celu wykonywania zleceń);
  • kursy i szkolenia;
  • czynsz oraz inne opłaty „konsumpcyjne” ( z zastrzeżeniem, że jeśli w tym samym miejscu mieszkasz i prowadzisz firmę to media są rozliczane według % mieszkania przeznaczonego na cele firmowe);
  • także abonament  internetowy czy telefoniczny;
  • wydatki na reklamę i marketing ( w tym np. abonamenty dotyczące utrzymania stron internetowych, hostingu);
  • wydatki związane z zakupem programów czy aplikacji komputerowych;
  • także wydatki na odzież firmową ( choć tu musi być ona opatrzona np.. „logo firmy” aby US nie miał wątpliwości);
  • wydatki na artykuły spożywcze typu kawa, herbata, woda  – znów z  zastrzeżeniem, że są one przeznaczone na spotkania z klientem.

Nie możesz jednak odliczać wydatków osobistych na przedsiębiorcę czyli np. Twojego jedzenia, ubrania, wydatków na reprezentację (drogie wydatki o ekskluzywnym charakterze), kosztem nie będzie też na przykład kurs językowy, jeśli nie masz żadnych klientów z danego kraju.

Podsumowując krótko temat kosztów: właściwie wszystko, gdzie jesteś w stanie wykazać powiązanie pomiędzy poniesionym wydatkiem, a wykonywaniem działalności możesz zakwalifikować do kosztów jeżeli: powiązanie to jest oczywiste i zgodne ze zdrowym rozsądkiem, przeważa nad celami osobistymi i dany koszt nie jest odgórnie wykluczony przez ustawę. W przypadku wątpliwości zawsze warto poradzić się księgowego lub wystąpić o interpretacje do Izby Skarbowej lub Ministra Finansów. Taka interpretacja zabezpieczy Cię na przyszłość.

Zasada finansowa dotycząca kosztów jest prosta: koszty odliczasz od przychodu, a dopiero następnie płacisz podatek dochodowy – więc kwota pozostająca „na rękę” jest większa.

5. Dodatkowo, jeśli będziesz płatnikiem VAT to zyskasz również możliwość odliczania VAT. Jak to działa ? Wystawiając fakturę sprzedaży naliczasz VAT. Ten podatek VAT rozliczasz w deklaracji i odprowadzasz do Urzędu Skarbowego. … Ale jeśli dokonujesz zakupów na firmę to zawarty w nich podatek VAT w większości przypadków możesz odliczyć. Pomniejszasz o tą kwotę właśnie VAT jaki Ty masz do zapłacenia do US. Upraszczając, w większości przypadków, dokonujesz więc zakupów firmowych w cenach netto. Trzeba jednak pamiętać, że ustawowo czasami są pewne obostrzenia dotyczące rozliczania VAT np. samochody osobowe. Jeśli do celów firmowych wykorzystujesz samochód prywatny, lub samochód jest środkiem trwałym w firmie, ale  nie chcesz na przykład prowadzić kilometrówki,  to możesz odliczyć 50% VAT od wydatków eksploatacyjnych. Jeśli jednak wypełnisz wszystkie wymagania z ustawy to możesz odliczyć 100% VAT.  Co do zasady jednak przy samozatrudnieniu masz możliwość odliczenia VAT od ponoszonych kosztów, czego osoby zatrudnione na etacie nie mogą robić.

6. Jako przedsiębiorca możesz zdobyć kolejnych klientów na Twoje usługi. Możesz postawić na efektywne zorganizowanie Twojego czasu pracy (nikt nie będzie Cię rozliczał z godzin pracy, tylko z rezultatów), wyspecjalizować się w jakiejś dziedzinie i poszukać kolejnych klientów na swoje usługi. Takie rozwiązanie zdecydowanie zwiększa Twoje szanse na powiększanie przychodów.

Dlaczego, jak założysz firmę, to może to być także korzystne finansowo dla Pracodawcy ?

Jest przynajmniej kilka argumentów, które mogą przemówić do finansów Pracodawcy:

  • Będzie on miał mniejsze obowiązki „rozliczeniowe”  – nie rozlicza ZUS czy podatku dochodowego, nie składa żadnych deklaracji. Obniża to jego koszty administracyjne. Dodatkowo jeszcze obniża swoje administracyjne koszty HR bo nie ma ma planowania urlopów, administracji pracowniczej;
  • Dostaje fakturę,  którą w całości „wrzuca” w koszty;
  • Płaci za „rezultat pracy” a nie “wysiedzianą godzinówkę”
  • Nie ponosi kosztów szkolenia i rozwoju
  • Nie ponosi kosztów delegacji / wyjazdów służbowych
  • W umowie ustala z Tobą warunki zakończenia współpracy

Jeśli planujesz zamienić swój obecny kontrakt z pracodawca na samozatrudnienie, musisz brać pod uwagę jednak pewne niedogodności i ograniczenia prawne jakie się z tym wiążą.

Własna firma – ograniczenia dotyczące pracy u obecnego / poprzedniego pracodawcy:

1. Podstawowa zasada jest taka, że samozatrudnienie nie może przypominać etatu. Inaczej Państwowa Inspekcja Pracy może nakazać zawarcie umowy o pracę. Może też nakazać zapłatę zaległych składek itp. Jakie warunki musi spełniać samozatrudniony:

  • musi ponosić ryzyko działalności gospodarczej;
  • musi być niezależny – nie może podlegać służbowo / hierarchicznie itp. pracodawcy oraz w umowie nie może być zapisów o tym, że wykonujesz polecenia pracodawcy lub pozostajesz do dyspozycji pracodawcy. Oczywiście nie chodzi tu o sytuacje, czy zapisy kiedy np. świadczysz usługi informatyczne i w razie awarii systemu zapewniasz jego naprawę czy przywrócenie funkcjonowania w ciąg np. 24 godzin;
  • musi mieć wolność co do miejsca oraz czasu wykonywania pracy. Pracodawca nie może narzucać godzin pracy oraz miejsca jej wykonania;

2. Świadcząc usługi na rzecz byłego lub obecnego pracodawcy nie można korzystać z preferencyjnych składek ZUS. Będziesz ponosić koszty pełnego Zus.

3. Ponadto w pierwszym roku prowadzenia działalności masz możliwość opodatkowania działalności jedynie na zasadach ogólnych – przy zastosowaniu skali podatkowej 18% i 32% (w przypadku II progu podatkowego). Pamiętaj jednak, że próg podatkowy przekroczysz, gdy Twoja podstawa opodatkowania osiągnie ponad 85 528 PLN (w 2016). Od „wystawionej faktury” najpierw odliczasz jednak koszty działalności, co powoduje, że zmniejszają one Twoją podstawę opodatkowania. Także mechanizm wkraczania do „ 2giej skali podatkowej” w przypadku działalności gospodarczej wygląda jednak inaczej niż na etacie.

4. Nie masz także możliwości zmiany sposobu opodatkowania na formę liniową 19% gdy wykonywane przez Ciebie usługi na rzecz byłego pracodawcy są zbieżne do tych, które wynikały wcześniej z umowy o pracę. Możesz to zrobić dopiero, gdy faktury będą potwierdzać inny zakres usług od tych, które wynikały z twojej umowy o pracę. Po roku prowadzenia działalności będziesz mógł dokonać zmiany opodatkowania na stawkę liniową 19%. Zmianę tą  dokonuje się jednak po zakończeniu roku podatkowego w terminie do 20 stycznia. Czyli nawet jeśli twoja „rocznica” przejścia na swoje przypada we wrześniu tego roku to dopiero od stycznia kolejnego roku ( jeśli Twój rok podatkowy jest styczeń-grudzień) masz możliwość dokonania tej zmiany. Musisz ją zgłosić do US najpóźniej do 20 stycznia (zawsze raz).

5. Są ograniczenia co do wybrania opodatkowania kartą podatkową. Nawet jeśli spełniasz wymogi dotyczące opodatkowania kartą podatkową – to tą formę opodatkowania podobnie możesz wybrać jedynie wtedy, gdy usługi jakie świadczysz dla dawnego pracodawcy są inne niż te, które wynikały z umowy o pracę.

6. Podobnie jest w przypadku opodatkowania „ryczałtem” od przychodów ewidencjonowanych. Ta forma opodatkowania nie jest dostępna jeśli Ty lub Twój wspólnik (albo co najmniej jeden ze wspólników) w roku podatkowym lub roku poprzedzającym rok podatkowy wykonywaliście dla byłego pracodawcy w ramach stosunku pracy (lub spółdzielczego stosunku pracy) czynności wchodzące w zakres działalności Twojej / Waszej firmy. W każdym przypadku przy ryczałcie warto pamiętać, że dokonując wyboru tej formy opodatkowania nie masz możliwości rozliczania kosztów czy niektórych ulg.


Ufff … sporo tego do wzięcia pod uwagę … chociaż są to, w mojej ocenie, “tylko” najistotniejsze punkty. Jak widzisz wiele jest finansowych argumentów za i przeciw do rozważenia, aby ustalić kiedy opłaca Ci się przejść na samozatrudnienie. Według mnie, zawsze jednak warto zdroworozsądkowo to rozważyć… a przede wszystkim solidnie to wszystko policzyć. Policzyć, aby mieć jasność co to oznacza konkretnie dla Ciebie w wymiarze finansowym.

…A w temacie „liczenia” pomogę Ci w kolejnym artykule w przyszłym tygodniu 🙂 . Po zapisaniu się na mój newsletter, będziesz mógł także pobrać arkusz kalkulacyjny w Excel, który pomoże Ci wszystko policzyć.

…Aby zaspokoić choć trochę Twojej ciekawości , już teraz w załączonym PDF’ie znajdziesz zrzut  części „ekranów” kalkulatora. Możesz zobaczyć już dziś, jak konkretnie on wygląda i już dziś zapisać się na mój newsletter. Wtedy, link do poprania kalkulatora „wyląduje” w Twojej skrzynce wraz z artykułem w dniu jego publikacji.

Jeśli po przeczytaniu tego artykułu nurtuje Cię pytanie jakie są obowiązujące obecnie składki ZUS, NFZ, jakie są wysokości progów podatkowych czy kwota obniżająca podatek dla działalności gospodarczej – to wszystko znajdziesz również w PDF. Także zachęcam do zajrzenia do niego.

Młodzi start’upowcy często potrzebują wsparcia w tym aby „odważyć się i zacząć”. .. Ale także wiele życzliwości i z mojego doświadczenia są bardzo „chłonni” wszelkiej wiedzy i doświadczenia jakie mogą „zgarnąć” z rynku. Mam więc do Ciebie pytanie :

?Jaka jest ( a może była – jeśli prowadzisz już własną firmę), Twoja największa obawa odnośnie zaczęcia własnego biznesu? Jak myślisz, jak można sobie z nią poradzić … a może właśnie sobie już z nią poradziłaś / poradziłeś?

Podziel się swoim doświadczeniem z innymi i zostaw komentarz poniżej!


 SKLEP - FoKChcesz być na plusie? Zobacz jak mogę Ci pomóc!

Odwiedź mój SKLEP i zobacz jakie przygotowałam dla Ciebie szkolenia i  e-booki. Znajdziesz tam także możliwość konsultacji “jeden na jeden ze mną”!