Idzie wrzesień, a więc czas powrotów nie tylko z wakacji, ale także powrotu dzieciaków do szkoły. …A jak nowy rok szkolny, to czekają nas rodziców wydatki! A może wykorzystać ten czas, żeby nauczyć dzieci budżetowania?
Zakupy na powrót do szkoły mogą być przytłaczające. Kiedy włóczysz się po sklepach i papiernikach albo przeglądasz nieskończone oferty sklepów w online, trudno jest oprzeć się kupowaniu rzeczy, których w sumie nie potrzebujesz i bardzo łatwo jest wrzucić coś ekstra do koszyka… a oferty i “przydasie” kuszą bardzo, bo są takie fajne i ładne. Kuszą i nas, i dzieci. Przyznam Ci się, że mam szczególną słabość do zakupów papierniczych: kolorowe mazaki, zeszyty, piórniki, notesiki, karteczki- uwielbiam je od dziecka!
Najchętniej wybrałabym wszystko sama dla Młodego, ale nauczyłam się już, że to nie jest najlepszy pomysł przynajmniej z dwóch powodów.
Pierwszy to taki, że Syn ma już swoje gusta i guściki. Podobają mu się inne rzeczy, co trzeba uszanować… i dziś już też wiem z praktyki, że mniej chętnie będzie korzystać z długopisów, flamastrów, zeszytów czy ubrań, które nie za bardzo mu pasują. Kiedy wybierze sam i coś nawet okazuje się nietrafione, to też w konsekwencji uczy się lepszego podejmowania decyzji.
A drugi, dla mnie nawet ważniejszy powód jest taki, że jeśli załatwię zakupy szkolno-wyprawkowe sama, to tracę idealną okazję, żeby nauczyć dziecko planowania budżetu i wydawania pieniędzy. Powrót do szkoły to świetny moment, żeby zacząć z dzieckiem rozmawiać o pieniądzach i wydatkach, jakie wiążą się z nowym rokiem szkolnym, a także pozwolić dziecku tym budżetem w całości, albo znacznej części zarządzać.
Zachęcam także Ciebie, aby wykorzystać tę okazję i nauczyć swoje dzieci budżetowania i zarządzania pieniędzmi. Angażując je w ten proces, możesz dać im umiejętności, które będą im potrzebne, by podejmować mądre decyzje finansowe w przyszłości.
Jak to zrobić? Oto sprawdzony przepis:
1. Utwórzcie budżet Back to School i Plan Wydatków RAZEM
Zanim udasz się do sklepów lub zrobisz zakupy online, usiądź z dzieckiem i sporządź listę wszystkiego, czego potrzebuje. Podzielcie rzeczy na kategorie i następnie przydzielcie budżet do każdej kategorii.
Możecie zrobić to na kartce, w aplikacji na telefonie albo w bardzo prostym arkuszu kalkulacyjnym w komputerze.
To dobry moment także na rozmowę o tym, co jest najważniejsze i czego faktycznie dziecko potrzebuje na start, co można kupić później, a z czego można zrezygnować, bo zeszłoroczny plecak, piórnik czy część przyborów szkolnych jeszcze świetnie się nadają.
W tym punkcie warto też pogadać z dzieckiem o tym, co opłaca się kupić lepszej jakości, bo przetrwa dłużej i w kolejnym roku nie będzie trzeba ponosić tego wydatku, a także wyjaśnić dziecku, że jeśli na przykład chce droższy plecak, to musi zrezygnować z innych, mniej ważnych czy potrzebnych przedmiotów.
Jakie kategorie i budżet planować z dzieckiem, a które zostawić “sobie”?
Ja jestem zwolenniczką podejścia, że rozmawiamy z dzieckiem otwarcie o pieniądzach i całościowych kosztach, jakie ponosimy i na które musimy zarobić. Pieniądze, wydatki nie powinny być w rodzinie tabu, a podejście “z dziećmi nie rozmawiamy o pieniądzach” nie pomaga potem dziecku sensownie prowadzić swoich finansów. Pamiętaj! Dużo trudniej jest zmieniać złe nawyki finansowe, kiedy jesteśmy dorośli.
Zaplanujmy więc wspólnie z dzieckiem te jednorazowe wydatki na szkolny start, ale także uwzględnijmy te długoterminowe na kolejne miesiące. Da nam to też pretekst do wspólnego powracania do tematu wydatków szkolnych i budżetu w następnych miesiącach. Będziemy wspólne dopisywać nowe, kolejno pojawiające się rzeczy.
Można uwzględnić takie wydatki jak zajęcia dodatkowe, ekstra-płatne szkolne wycieczki, świętowanie urodzin koleżanek i kolegów oraz związany z tym zakup prezentów, czy własną imprezę urodzinową dla koleżanek i kolegów, sezonowe wymiany ubrań dziecka… a także budżet na ferie, wakacje czy wspólne świętowanie sukcesów w roku szkolnym. Ustalmy kto z nas – dziecko czy rodzice będą zarządzać daną kategorią budżetową. Nie bójmy się oddawać części budżetów bezpośrednio w zarządzanie dziecku. Niech przez cały rok ma przynajmniej jedną pozycję, którą to ono się opiekuje. Zależnie od wyników, możemy przekazywać dziecku kolejne kategorie w trakcie roku. Rośnie nasze zaufanie do jego decyzji – dostaje więcej finansowej odpowiedzialności i niezależności.
2. Daj dziecku określone kategorie w budżecie do zarządzania i konkretną kwotę pieniędzy.
Jeśli już ustaliliście jakimi kategoriami zarządza dziecko – daj mu pieniądze, które zapisaliście w budżecie.
Może to być gotówka, choć ja polecam bardzo otwarcie w tym celu konta dla dziecka i umożliwienie mu płacenia kartą, blikiem lub przelewami w aplikacji.
Dlaczego? To proste! Nasze dzieci już teraz żyją w świecie głównie elektronicznego pieniądza, a więc to nad nim potrzebują się nauczyć panować i racjonalnie nim dysponować.
Ustalcie zasady – czyli na co te pieniądze są (konkretna kategoria, sklep), jak będą wydawane (plan i lista) oraz że po każdych zakupach dziecko ma zapisać wydatki i uaktualnić budżet.
Zobaczysz, że twoje dziecko, kiedy będzie musiało zapłacić za przedmiot pieniędzmi z własnego konta, karty, portfela, to o wiele szybciej nauczy się podejmować przemyślane decyzje… szczególnie jeśli będzie miało dostęp do aplikacji bankowej, w której na bieżąco zobaczy stan swojego konta, a także wydatki.
Dzięki takiemu podejściu dziecko nauczy się priorytetyzować produkty, których najbardziej potrzebuje i oszczędzać pieniądze na inne wydarzenia lub rzeczy niezbędne.
Zarządzanie konkretnym budżetem i dostęp do pieniędzy oraz informacji pozwala dzieciom łatwiej zobaczyć, ile pieniędzy mają na początek i po zakupach, zwłaszcza jeśli odwiedzicie kilka sklepów.
Częste pytanie jakie się tu pojawia to: czy od razu powierzyć dziecku całą kategorię zakupową, czy jakiś jej wycinek w konkretnym sklepie? Tu musisz podjąć tę decyzję samodzielnie. Według mnie zależy to nawet nie tyle od wieku dziecka, tylko od tego na ile już wcześniej zarządzało swoimi “małymi budżetami”, jak radzi sobie z pieniędzmi, jakie dostaje – tego na ile jest już samodzielne i niezależne na swojej finansowej drodze. Inaczej będzie, jeśli w ogóle zaczynacie od tego ćwiczenia, a inaczej, jeśli dziecko już współuczestniczy w planowaniu i rozliczaniu rodzinnego budżetu albo ma własne pieniądze i kategorie (na przykład zabawki), jakimi zarządza.
3. Zaangażuj swoje dzieci w porównywanie cen.
Kiedy robisz zakupy, zaangażuj swoje dzieci w porównywanie cen i ofert. Pokaż im, jak szukać zniżek, promocji na stronach internetowych i sezonowych wyprzedaży, jak sprawdzać gazetki, kupony promocyjne.
To ćwiczenie pomaga im zrozumieć, że ceny podobnych produktów mogą się różnić i uczy ich, jak podejmować świadome decyzje dotyczące miejsc, w których robią zakupy.
Dzięki temu dziecko nauczy się jak znajdować okazje i nie przepłacać tam, gdzie nie ma to sensu. To też dobry moment na to, by porozmawiać o wiarygodności sprzedawców czy sklepów on-line, gwarancjach czy rękojmiach i tym, że czasami może jednak opłacać się zapłacić trochę więcej, ale kupić z gwarancją czy też od zaufanego i sprawdzonego sprzedawcy.
Zróbcie plan – gdzie, w jakim sklepie co konkretnie kupicie. Pamiętaj – dobrze przygotowana lista pozwala zawsze trzymać się budżetu… zawsze! W ten sposób uczysz swoje dziecko robienia zakupów z listą. Może być na kartce albo w aplikacji w telefonie – to już nie ma takiego znaczenia. Ważne, żeby na każdy sklep zrobić listę i zabrać ją ze sobą… a co najważniejsze – trzymać się listy zgarniając rzeczy do koszyka.
4. Naucz dziecko trzymać się budżetu.
Dla dzieci i dzieciom łatwo jest dać się ponieść. Taki budżet Back To School to świetne ćwiczenie dla Was obojga, żeby trzymać się planu. Zachęcaj dziecko do monitorowania swoich wydatków, priorytetyzowania potrzeb i chęci. Po zakupach – zapisujecie wydatki, podliczcie kategorie, uaktualnijcie budżet jaki jeszcze pozostał do dyspozycji.
Przypilnuj, że jeśli dziecko przekroczy budżet na jeden przedmiot, to będzie musiało dostosować (zmniejszyć) swój budżet innego przedmiotu na liście – w ten sposób zdobędzie cenną umiejętność zarządzania finansami.
To jest szalenie ważne, aby pomóc dziecku w konsekwencji i trzymaniu się budżetu. Nawet jak będzie Cię bardzo korcić – nie dosypuj ;-), nie dokładaj. Jeśli dziecko zobaczy, że pozwalasz mu przekroczyć budżet tym razem, może zacząć myśleć, że budżet oznacza, że można wydać więcej, jeśli znajdzie się coś, co naprawdę się kocha albo co bardzo mu się podoba.
Pamiętaj, to jest trening dla dziecka, który przygotuje je do sukcesu finansowego w przyszłości. Konsekwencja jest kluczem!
5. Daj dziecku opcje dorobienia do budżetu.
Jeśli robi się krucho z dopięciem budżetu wydatków, to podsuń dziecku pomysły na dorobienie do budżetu. Mogą zrobić porządki w swoich rzeczach i wystawić na sprzedaż rzeczy czy zabawki, z których już nie korzystają albo za małe ubrania. Mogą poszukać ekstra zarobku – może jak zajmą się przygotowaniem i wystawieniem na sprzedaż w Internecie Twoich nieużywanych ubrań, to podzielicie się zyskami? Poszukajcie wspólnie pomysłów i rozwiązań.
6. Używaj pozytywnego wzmacniania.
W trakcie całego procesu używaj pozytywnego wzmacniania, by zachęcić swoje dzieci do przestrzegania budżetu oraz utrzymania nastawienia skierowanego na planowanie i analizowanie wyników. Pamiętaj – pochwały, uświadamianie i wzmacnianie schematów, gdzie poszło im dobrze, zadziała o wiele lepiej, niż “suszenie głowy”, kiedy wydadzą gdzieś za dużo.
Nie chodzi o to, żeby takie sytuacje przemilczeć i nie porozmawiać o nich z dzieckiem. Rozmawiaj – tylko opieraj się na faktach, zadawaj pytania, pozwól dziecku wyciągnąć wnioski, wzmacniaj pozytywne refleksje. To dziecko ma dokonać oceny swoich decyzji i zachowań, a nie Ty masz oceniać dziecko, kiedy podwinie mu się noga.
Stwórz też zachęty dla swoich dzieci, by trzymały się budżetu, na przykład oferując im specjalną nagrodę. U nas zawsze świetnie sprawdza się spacer na wspólne lody, wyjście do kina albo na basen. Wybierz dodatkową aktywność pozaszkolną, która daje Wam wiele radości. Niech trzymanie się budżetu zakorzeni się w dziecku z pozytywnymi emocjami, a nie będzie smutnym obowiązkiem.
7. Wyjaśnij oszczędzanie i planowanie. Podsumowujcie budżet i wydatki regularnie.
Po zakupach poświęć zawsze chwilę, by usiąść z dzieckiem i omówić, co kupiliście i dlaczego podjęliście konkretne wybory. Naucz dziecko jak używać tego, co zostało z budżetu, by oszczędzać lub nawet planować na przyszłe potrzeby (do tego świetnie sprawdzi się aplikacja Pekao PeoPay Kids, którą mają wraz z kontem w Banku Pekao S.A.).
Wyjaśnij, jak krótkoterminowe i długoterminowe cele oraz planowanie mogą znacząco wpłynąć na ich dobrobyt finansowy w przyszłości.
Róbcie regularne aktualizacje pozostałych kategorii budżetowych i wydatków w trakcie roku szkolnego, planujcie wydatki, uaktualniajcie wydatki, podsumowujcie kategorie. W trakcie roku na pewno pojawią się również niespodzianki – nieprzewidziane wydatki. To będzie świetny moment na to, żeby nauczyć dziecko, jak ważne jest posiadanie oszczędności i niewydawanie wszystkiego od razu.
8. Świętujcie sukces – dziecka i swój!
Zaplanujcie też na tej drodze momenty wspólnego świętowania! Przybijcie w nich piątki i pogratulujcie sobie udanego wykonania planu. Pogadajcie o korzyściach z ustalania budżetu i przygotowywania się wcześniej. Nie chodzi tylko o zadowolenie z posiadania nowych, fajnych rzeczy, ale przede wszystkim satysfakcję z podejmowania przemyślanych i celowych decyzji finansowych oraz oszczędzania na przyszłość.
Świętujcie owoce swojej pracy budżetowej choćby wspólnie przygotowaną, odświętną kolacją rodzinną i zachęcaj swoje dziecko do korzystania ze zdobytych umiejętności podczas przyszłych zakupów.
Zakupy na powrót do szkoły nie muszą być denerwującym sezonem lub doświadczeniem. Może to być doskonała okazja do nauczenia dziecka cennych lekcji o pieniądzach, które zachowają i będą wykorzystywać przez całe życie.
Przeznaczając trochę czasu na planowanie budżetu, poszukiwanie okazji, planowanie oszczędzania, możesz nauczyć swoje dzieci umiejętności budżetowania i zarządzania pieniędzmi, które mogą z sukcesem stosować w codziennym życiu. Dobierając odpowiednie narzędzia, aplikacje, konto – możesz płynnie w trakcie roku szkolonego uczyć swoje dziecko racjonalnego podejścia do pieniędzy i wydatków.
Niech ten rok będzie tym, kiedy twoja rodzina nauczy się dobrze się bawić i cieszyć budżetowaniem w sezonie szkolnym.