Kolejny artykuł z „samochodowego” cyklu. Dziś będzie o tym jak sprawdzić dokumenty auta używanego… po to, aby nie kupować „kota w worku” oraz zaoszczędzić czas i pieniądze.
W poprzednich dwóch artykułach cyklu zapoznałam Cię z ogólnymi zasadami jakimi warto się kierować przy zakupie samochodu używanego oraz jak zweryfikować w rozmowie telefonicznej informacje z ogłoszenia. W ostatnim artykule było także o tym, aby już podczas rozmowy telefonicznej poprosić osobę sprzedającą o dostęp do dokumentów „formalnych” samochodu. Także teraz czas na przejście do kolejnego etapu, czyli tego jak sprawdzić dokumenty auta.
Jakie dokumenty auta sprawdzić?
Dokumenty / skany jakie potrzebujesz mieć do weryfikacji:
- dowód rejestracyjny
- karta pojazdu
- książka serwisowa
- faktura wykupu z leasingu ( jeśli samochód jest “po-leasingowy”, a leasing widnieje jeszcze jako właściciel w dowodzie lub karcie pojazdu)
- potwierdzenie spłaty kredytu i zwolnienie zabezpieczenia jeśli jest tu wpisany bank. Chyba, że bank jest faktycznie i właścicielem, i posiadaczem, i kupujesz auto właśnie od niego
- zgoda właścicieli i/lub współwłaścicieli na zbycie (jeśli samochód sprzedaje ktoś inny niż właściciel, albo sprzedaje właściciel, ale są również współwłaściciele)
Wstępną weryfikację możesz przeprowadzić na podstawie skanów, jakie dostarczy Ci sprzedający. Pamiętaj, aby jeśli zdecydujesz się na zakup, zweryfikować również oryginały. Potwierdzić, że skany jakie masz na tym etapie są prawdziwe ?
Kiedy masz już skany, lub oryginały w ręku o to, co potrzebujesz zrobić:
Jak sprawdzić dokumenty auta?
1. Dowód rejestracyjny
Na pierwszy ogień bierzesz dane z dowodu rejestracyjnego. To one dostarczą Ci najwięcej potrzebnych informacji. W nim sprawdzisz przede wszystkim to, czy dane zgadzają się z ogłoszeniem i wcześniejszymi ustaleniami z rozmowy telefonicznej. Uzyskasz także informacje o numerze rejestracyjnym oraz numerze VIN, które będą cenne podczas „zewnętrznej” weryfikacji auta. Jeśli pracujesz na skanach ważne jest, aby dostać wszystkie strony dowodu rejestracyjnego. Na każdej z nich znajdziesz interesujące Cię informacje.
Na co zwrócić uwagę w dowodzie rejestracyjnym?
Nim przejdę do konkretów – mała adnotacja 😉 . Dla ułatwienia, jeśli dane pole w dowodzie rejestracyjnym jest oznaczone „literką” a nie pełną nazwą, w nawiasie, obok nazwy pola podaje oznaczenie tego pola z dowodu rejestracyjnego
- Numer rejestracyjny (A) – pozwoli Ci na weryfikację samochodu w CEPiK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców), oraz serwisie mechanicznym, tym który auto odwiedzało.
- Numer VIN (E) – podobnie jak w przypadku numeru rejestracyjnego pozwoli Ci na „zewnętrzną” weryfikację auta.
- Data pierwszej rejestracji (B) – versus data wydania dokumentu dowodu rejestracyjnego (I). Jeśli różnica jest zbyt duża – dopytaj dlaczego. Standardowa różnica to około miesiąca (to czas na jaki wydawany jest tymczasowy dowód rejestracyjny). Większe różnice też mogą być sensownie wytłumaczalne. Na przykład właściciel się przeprowadzał i zmieniał adres zamieszkania, który jest także w dowodzie rejestracyjnym… ale może również okazać się, że samochód zmieniał jednak właścicieli i nie jest wcale „z pierwszej ręki” 😉
- Rodzaj pojazdu: osobowy / ciężarowy. Ma to znaczenie dla ewentualnych kosztów przerobienia auta ciężarowego na osobowe oraz innych konsekwencji posiadania auta ciężarowego. Pisałam już o tym w jednym z poprzednich artykułów. Auta ciężarowe podlegają innym regulacjom prawno-podatkowym, ale także drogowym.
- Rok produkcji – ta informacja jest ważna dla ceny pojazdu. Bardzo często zdarza się, że właściciele wyceniają samochód na podstawie daty pierwszej rejestracji, podczas gdy na naszym rynku liczy się rok produkcji. W popularnym narzędziu do wyceny aut używanych (eurotax) wyceny są oparte na roku produkcji. Auta z rocznika później potrafią być kilka czy nawet kilkanaście tysięcy ( w przypadku marek premium) tańsze.
- Właściciele (C; C1-posiadacz C2 – właściciel) – potwierdzisz kto jest faktycznie właścicielem samochodu. Może to wpłynąć na to, że będziesz chcieć zobaczyć dodatkowe dokumenty. W przypadku, kiedy jako właściciel (C2) wpisany jest jakiś leasing – poproś o fakturę wykupu z leasingu, jeśli jest tu wpisany Bank – o dowód spłaty kredytu i dokument potwierdzający „zwolnienie” zabezpieczenia, jeśli są tu wpisani inni współwłaściciele – o ich zgody na zbycie.
- Pojemność silnika (P1) – znów parametr mający duży wpływ na cenę samochodu
- Moc silnika (P2) – KW należy pomnożyć przez 1,33 aby dostać KM, czyli ilość koni mechanicznych
- Liczba miejsc (S1) – jeśli samochód ma jakąś niestandardową liczbę miejsc, w stosunku do tego co posiada taki typowy model, może to wpływać na cenę lub wiązać się z dodatkowymi kosztami dostosowania takiego auta.
- Numer karty pojazdu – przyda się do potwierdzenia, czy dostałeś właściwą kartę pojazdu do wglądu.
- Termin badania technicznego – powie Ci czy auto jest obecnie dopuszczone do ruchu, czy badania były robione regularnie, zgodnie z przepisami czy po terminie. Badania po terminie mogą świadczyć o braku dyscypliny właściciela, ale także o tym, że w przypadającym terminie badania auto nie było sprawne i nie zostało dopuszczone do ruchu. Dowiesz się także kiedy jest najbliższy termin badania, a więc kiedy będzie trzeba ponieść jego koszty. Nowe samochody benzynowe i diesel mają pierwsze badanie techniczne po 3 latach, następnie po 2, a w kolejnych latach już co roku.
- Adnotacje urzędowe – powiedzą Ci czy na przykład były wydawane wtórniki tablic rejestracyjnych, czy auto ma „legalny” hak, a czasami czy nie jest jednak sprowadzane z zagranicy. Czasami bowiem znajdzie się tam wpis: “pierwsza rejestracja w kraju w 2013”. …Warto więc także w to pole zajrzeć.
2. Karta pojazdu
Kolejny ważny dokument to karta pojazdu. Każdy pojazd zarejestrowany w Polsce po 1999 roku powinien ją posiadać.
W niej masz informacje, które porównujesz co do zgodności z danymi z dowodu rejestracyjnego oraz ogłoszenia lub rozmowy telefonicznej. Również tu możesz dokonać wstępnej weryfikacji na skanach, ale pamiętaj aby zawsze przed ostatecznym zakupem zajrzeć w oryginał i przewertować WSZYSTKIE jej strony. Jeśli najpierw będziesz pracować na skanach – poproś o strony na których znajdują się wpisy. Dokonaj weryfikacji przynajmniej następujących danych:
- Numer karty pojazdu – jego zgodność z numerem w dowodzie rejestracyjnym
- Wystawiający kartę – powie Ci czy samochód jest faktycznie krajowy i pochodzi z lokalnego rynku importerskiego. Auta z autoryzowanej sieci importerskiej w Polsce będą miały tu wpisane właśnie dane importerów, które łatwo możesz zweryfikować przez Internet.
- Marka, typ, rodzaj pojazdu, rodzaj i przeznaczenia (osobowy / ciężarowy), numer VIN, pojemność i moc silnika, liczba miejsc, rok produkcji – to wszystko powinno się zgadzać z dowodem rejestracyjnym oraz informacjami jakie były podane w ogłoszeniu oraz padły podczas rozmowy telefonicznej.
- Pierwszy właściciel pojazdu – ta strona powie Ci o tym kto był pierwszym właścicielem pojazdu. Jest tu również wpisany numer dowodu rejestracyjnego, numer rejestracyjny pojazdu, data pierwszej rejestracji… ale także data pierwszej rejestracji za granicą. Dzięki tej stronie masz w ręku historię pojazdu, która umożliwia Ci także sprawdzenie auta w źródłach zewnętrznych.
- Zmiany parametrów technicznych – w tej sekcji będą się pojawiać informacje jeśli w samochodzie były robione jakieś zmiany techniczne. Na przykład auto było tuningowane, przerabiane na ciężarowe lub odwrotnie, itp.
- Kolejni właściciele – jeśli samochód miał więcej niż jednego właściciela to w tej sekcji znajdziesz o nich informacje. Zakres danych jest podobny jak w przypadku pierwszych właścicieli pojazdu.
3. Książka serwisowa
Pisałam już o tym w poprzednim artykule, że oczywiście można ją podrobić… ale wiedząc z jakich serwisów, miejsc są wpisy możesz zwyczajnie zadzwonić i sprawdzić czy w ogóle widzieli na oczy „takie auto” 😉 i dowiesz się co w samochodzie było robione.
W książce serwisowej znajdziesz przede wszystkim informacje o dokonywanych naprawach gwarancyjnych auta oraz o obowiązkowych przeglądach technicznych. Każdy producent ma swoje zalecenia co do tego jak często taki przegląd powinien być zrobiony. Książka serwisowa pozwoli Ci zweryfikować, czy przeglądy te były robione terminowo. Jeśli podczas przeglądu były wymieniane jakieś istotne części powinno zostać to odnotowane właśnie w książce serwisowej. Jeśli z jakiś przyczyn zawinionych po stronie właściciela została odebrana gwarancja – taka adnotacja również może być w książce serwisowej.
Podobnie jak z kartą pojazdu – książkę serwisową przejrzyj całą, strona po stronie. A zawarte w niej informacje zweryfikuj właśnie w serwisie, który jest podpisany pod usługą. Dodatkowo serwis po numerze VIN będzie Ci w stanie powiedzieć czy w samochodzie były robione jakieś inne naprawy – poza tymi wpisanymi w książkę. Szczególnie dopytaj właśnie o to – jakie naprawy / informacje widnieją w ich bazie pod tym samochodem. Jakie naprawy mechaniczne, elektroniczne czy blacharskie były wykonywane.
Obecnie w większości marek dla kilkuletnich samochodów po numerze VIN dostępne są informacje centralne z innych autoryzowanych serwisów. Nie zawsze wszystkie – ale duże wypadki, naprawy czy zabranie gwarancji będą tam odnotowane, więc warto o to dopytać. … choć czasami pozyskanie centralnych informacji może oznaczać wizytę w serwisie, bo aby takie dane uzyskać wymagane będzie podłączenie komputera samochodu do komputera centralnego.
4. Dokumenty właścicieli
Kolejne dokumenty do weryfikacji to te dotyczące formalnych właścicieli i ich zgody na zbycie auta. Nie zawsze będziesz rozmawiać z formalnym właścicielem auta, ale pamiętaj, że jeżeli nie chcesz wykonać pracy i drogi na jazdę testową na próżno sprawdź zgody formalne i poproś o te dokumenty. … i nigdy, ale to nigdy nie gódź się na zakup, a co gorsza zapłacenie pieniędzy jeśli dokumenty „właścicielskie” się nie zgadzają.
Umowę, fakturę czy jakikolwiek dokument potwierdzający transakcje kupna trzeba mieć z osobą, która widnieje jako formalny właściciel i w Twojej obecności ma ta osoba składać podpis (albo jej prawnie ustanowiony pełnomocnik, mający zdolność prawną do dokonania transakcji zbycia auta).
Teraz warto wspomnieć jeszcze o dodatkowej możliwości zewnętrznej weryfikacji danych, poza serwisem w jakim auto było standardowo naprawiane.
Baza CEPIK (Centralna Ewidencja Pojazdów i Kierowców).
To usługa dla obywateli i przedsiębiorców zaoferowana przez Ministerstwo Cyfryzacji. Możesz w niej bezpłatnie, przed zakupem sprawdzić historię pojazdu. Dostaniesz dostęp do danych z centralnej ewidencji pojazdów i upewnisz się, czy informacje przedstawione przez sprzedawcę są z nimi zgodne. Dodatkowy plus – wszystko robisz przez internet!
Aby wygenerować raport wchodzisz na stronę usługi w CEPIK, wpisujesz numer rejestracyjny, numer VIN i datę pierwszej rejestracji. Pełen raport zawiera wiele interesujących informacji o:
- właścicielach samochodu: ilu ich było i kiedy następowały zmiany, czy była/ jest to firma czy osoba fizyczna (bez danych personalnych);
- współwłaścicielach – czy są, czy byli kiedyś dodawani, usuwani, znów czy była/jest to firma czy osoba fizyczna;
- danych technicznych – dane, które pojawiają się w dowodzie rejestracyjnym;
- przeglądach technicznych i czy jest ono aktualne;
- w jakich województwach było rejestrowane;
- wreszcie czy auto zostało zgłoszone jako kradzione
Od pewnego czasu rejestrowane są również stany licznika przy zmianach rejestracyjnych, oraz mogą być tez informacje o aktualnej polisie OC. Przykład raportu możesz podejrzeć tutaj.
To czy jest aktualna polisa OC będzie dla Ciebie ważne jeśli zdecydujesz się na jazdę testowa. Pamiętaj, że za jazdę bez aktualnego OC w 2016 roku grozi Ci mandat w wysokości 3700 PLN… a jeśli przypadkiem spowodujesz wypadek to grozi Ci nawet odpowiedzialność karna.
Baza CEPiK jest dostępna dla obywateli, a nie tylko policji od około połowy 2014r. Im nowsze auto – tym więcej informacji znajdziesz. Zajrzeć jednak warto, bo podstawowe informacje będą dla większości aut zarejestrowanych w Polsce.
Masz możliwość 2 widoków : “Informacje” – tam znajdziesz zbiór najważniejszych danych oraz “Oś czasu” – która mi szczególnie przypadła do gustu, bo pokazuje „zdarzenia” dotyczące auta w fajny sposób właśnie na linii czasu.
W ramach ciekawostki powiem Ci jeszcze, że istnieje również Baza Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jest to baza, która zawiera informacje o szkodach komunikacyjnych z polis OC i AC. Choć możliwe jest również internetowe składanie wniosków, to sytuacja nie jest tak „piękna” jak z bazą CEPiK.
Wniosek o pełne dane może złożyć właściciel pojazdu, albo my mając jego upoważnienie. Także w tym przypadku obecny właściciel musi być chętny do współpracy.
Są dostępne 2 raporty – jeden o przebiegu tylko OC ( wykorzystywany także na potrzeby korzystania ze zniżek u ubezpieczycieli – więc może obecny właściciel go ma) oraz drugi – pewnie cenniejszy dla kupującego auto – raport o historii szkód komunikacyjnych. Będzie w nim data zdarzenia, identyfikator szkody w towarzystwie ubezpieczeń, rola osoby w zdarzeniu ( sprawca, poszkodowany, kierujący), typ ubezpieczenia OC/AC. Baza ta ma dane o OC od 2004 roku a o AC od 2006 roku. Jednak bez zgody właściciela na dziś sprawdzimy jedynie czy samochód posiada aktualne ubezpieczenie OC.
Można użyć tej informacji jako argumentu w negocjacjach i na przykład zaoferować inną cenę kupna jeśli nie mamy dostępu do takiego raportu, a inną kiedy mamy i okaże się, że potwierdzi się historia auta przedstawiona przez sprzedającego. Dodatkowo jednak sytuacja komplikuje się jeśli auto zostało na przykład właśnie wykupione z leasingu. Faktyczna historia takiego samochodu w tej bazie będzie „wisieć” na leasingu a nie obecnym sprzedającym. W tym punkcie jesteśmy zależni od „woli współpracy” obecnego właściciela auta. Według mnie „podchodzenie do tematu” w ogóle ma sens, jeśli jest to ten sam, wieloletni właściciel samochodu. Także, jak pisałam wyżej podaję to bardziej jako ciekawostkę, niż uniwersalne rozwiązanie do sprawdzenia każdego auta.
Już zupełnie na zakończenie dodam, że istnieją również płatne serwisy internetowe, w których za kilkadziesiąt (30-50) złotych możesz sprawdzić historię auta po numerze VIN. Zbierają one dane z internetu o danym aucie. Czyli publicznie dostępnych baz danych, ale także na przykład umieszczanych w serwisach internetowych ogłoszeń. Niestety nie widać dokładnie – które dane zostały „zaciągnięte” na przykład z CEPiK czy czasami bazy Eurotax, a które z ogłoszeń. Do ogłoszenia każdy może wpisać to co chce, także ja raczej traktowałabym takie raporty jako dodatkowe informacje, a nie „źródłowy” dokument weryfikacyjny.
To tyle sposobów ode mnie na to jak sprawdzić dokumenty auta 🙂
Wiele osób trochę „po macoszemu” traktuje weryfikacje dokumentacji formalnej przy zakupie auta. Robią to „po łebkach”, nie robią wcale, albo zostawiają ten etap na sam koniec przed dokonaniem zakupu. Ja gorąco polecam Ci jednak umieszczenie tego etapu przed tym jak poświęcisz czas na jazdę testową, osobiste oględziny auta, albo co gorsze zainwestujesz pieniądze w techniczne sprawdzenie w serwisie. Ten etap i tak będziesz potrzebować wykonać. Zrobienie go wcześniej – zaoszczędzi Ci czas i pieniądze! A właśnie o to chodzi w tym cyklu artykułów: „Jak kupić samochód używany oszczędzając czas i pieniądze”.
W kolejny wpisie z cyklu jedziemy na jazdę testową!
A teraz jeszcze…
? Jestem ciekawa jakie Ty masz doświadczenia z weryfikacją dokumentów przy zakupie samochodu? Kiedy i jak to robisz?
Podziel się w komentarzu!